Justyna Steczkowska o chorobie nowotworowej swojego męża poinformowała media dość późno. W pierwszym wywiadzie, w którym opowiedziała o rodzinnej tragedii już zapowiadała, że Maciej Myszkowski wygrywa z chorobą (zobacz: Steczkowska o chorobie męża: "Rozprzestrzenił się RAK"). Myszkowski z nowotworem kręgosłupa walczył już od roku.
Dobrą wiadomość małżeństwo usłyszało dokładnie 4 listopada. Jak donosi Party, to wtedy Myszkowski otrzymał ostateczne wyniki badań, z których wynika, że jest całkowicie zdrowy. Para, po raz pierwszy od dłuższego czasu, pojawiła się z nim razem na imprezie (i pozowała całując go przed obiektywami) dzień przed otrzymaniem wyników. Maciej, który od kilku lat nosił dłuższe włosy, tym razem pokazał się z krótkimi, dopiero co odrastającymi.
Z powodu choroby męża piosenkarka przesunęła premierę swojej nowej płyty na przyszły rok. Po wyzdrowieniu Myszkowskiego, postanowiłą wrócić do pracy. W lutym ma ukazać się jej nowy album nagrany na 15-lecie kariery, a pod koniec listopada zobaczymy ją w spektaklu Alkimja w teatrze Krystyny Jandy.