W styczniu 2010 roku rozpadł się 9-letni związek Charlize Theron i Stuarta Townsenda. Od tamtego czasu gwiazdę łączono z kilkoma hollywoodzkimi aktorami, m.in. Keanu Reevesem i Ryanem Goslingiem. W najnowszym numerze amerykańskiego Vogue’a Charlize zapewnia, że jest sama. Po raz pierwszy odkąd pamięta.
Nigdy nie byłam singielką. To pierwszy raz w moim życiu – mówi. Od kiedy skończyłam 19 lat byłam nieustannie w związkach. Dosłownie przechodziłam z jednego do drugiego w ciągu miesiąca. To dla mnie nowe doświadczenie i to mnie ogromnie cieszy. Zbyt komfortowo czułam się będąc z kimś.
Theron opowiedziała również o swoim najdłuższym w życiu związku, o który zbyt długo walczyła:
To tonęło, ale musiałam walczyć o ten związek. Naprawdę chciałam, żeby przetrwał. To był mój priorytet. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym się tak po prostu poddać.
Zobaczcie piękną sesję autorstwa Annie Leibovitz, która towarzyszy wywiadowi: