Czy warto płacić celebrytom olbrzymie pieniądze za udział w reklamach? Oczywiście najczęściej nie. Wiele z takich prób jest bardzo negatywnie ocenianych przez klientów. Portal Wirtualne Media opublikował właśnie ranking najbardziej nieudanych kampanii reklamowych z udziałem gwiazd. Na pierwszym miejscu znalazła się Edyta Górniak reklamująca kosmetyki Soraya. Klientki uznały, że znana z rozrzutności i snobizmu markowego piosenkarka nie jest przekonująca jako twarz oferty ze średniej półki cenowej, skierowanej do kobiet o niezbyt wysokich zarobkach. Najwyraźniej Soraya popałniła błąd, pozbywając się Małgorzaty Foremniak, która uchodzi za bardziej swojską, a jako doktor Zosia pracuje przecież w niedofinansowanej służbie zdrowia.
Straszne cięgi zebrał także Jan Nowicki za reklamę T-Mobile. Nazwano go "wyblakłym amantem". Maciej Maleńczuk w reklamie banku został uznany za zbyt mało wiarygodnego, Annie Dereszowskiej zarzucono z kolei nadmierne zaufanie do Photoshopa. W rezultacie trzeba się było mocno zastanawiać, czy to na pewno ona.
Ale przynajmniej wszyscy zarobili na tych nielubianych reklamach całkiem poważne pieniądze: Górniak, Nowicki i Dereszowska nawet po 350 tysięcy złotych. Tego już nikt im nie odbierze.