Tegoroczne obchody Święta Niepodległości bez wątpienia przejdą do historii. Szkoda jednak, że zapamiętamy je raczej negatywnie. W piątek w Warszawie ruszył Marsz Niepodległości, zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską, Odrodzenie Narodowo-Patriotyczne oraz . Jego "zablokowanie" wyznaczyła sobie jako punkt honoru manifestacja "Kolorowa Niepodległa", firmowana przez Porozumienie 11 Listopada, skupiające wokół siebie szeroko pojmowane środowiska lewicowe. Co działo się później wszyscy dobrze wiemy - główne ulice stolicy stały się areną walk, w których poszkodowanych zostało kilkaset osób.
Szukanie odpowiedzialnych za te wydarzenia oraz spory, kto tak naprawdę wywołał zamieszki nadal trwają. Pewne jest, że doszło do wielu aktów przemocy. Najbardziej ucierpieli policjanci i dziennikarze. Uszkodzono wozy transmisyjne Polskiego Radia, Superstacji, Polsat News i TVN-u. Ostatnia stacja, której sprzęt został doszczętnie zniszczony przez spalenie, szacuje swoje łączne straty na około 2 miliony złotych - zdewastowano również auto TVN Meteo. Superstacja straciła ok. 10 tysięcy złotych, pozostali nadawcy nie podali jeszcze żadnych kwot.
Policja również poniosła spore straty. Wstępnie wyceniono je na 250 tysięcy złotych - zniszczonych zostało 14 radiowozów, a także umundurowanie i sprzęt funkcjonariuszy, a także, między innymi, radiostację i kamerę cyfrową.