Ostatnie zmiany w Tańcu z gwiazdami nie pomogły w podniesieniu oglądalności. Program nadal kisi się w starej formule i wyraźnie nie ma już wiele nowego do zaoferowania widzom. Powiększenie jury do czterech osób i wyrzucenie ciężarnej Skrzyneckiej to za mało, aby show zyskało pazur. Wyrazu programowi miał dodać Janusz Józefowicz w roli sędziego oraz jego uczennica, Natasza Urbańska, jako prowadząca. Teraz, gdy 13. edycja Tańca z gwiazdami niemal się kończy, wiemy już, że raczej się to nie udało.
Jak poinformował nas informator z TVN-u, zapadła już decyzja w sprawie kolejnej edycji. Jak donosi, producenci nie są zadowoleni z Janusza i Nataszy, dlatego nie zobaczymy ich już w show. Formuła programu ponownie ulegnie zmianie. O swoją posadę nie muszą martwić się za to Piotr Gąsowski i Anna Wendzikowska. Dołączy do nich... Skrzynecka, która w zamian za możliwość powrotu nie zamierza wypominać producentom sposobu, w jaki została zwolniona.
Miejsce Józefowicza, który rozczarował TVN, zajmie prawdopodobnie Maciej Zakliczyński. W tej edycji tancerz i choreograf nie uczył par tańca, gdyż został zastąpiony przez ambitnego narzeczonego Marty Żmudy Trzebiatowskiej, Adama Króla. Atrakcyjność show ma podnieść także większa ilość par. Zamiast 14 ma wystąpić ich aż 16... Stacji zależy na zatrudnieniu między innymi: Filipa Bobka, Anny Wyszkoni, Marty Pawłowskiej i... Anny Marii Wesołowskiej.
Jak donosi nasze źródło kolejna odsłona Tańca z gwiazdami ruszy już w marcu 2012 roku. Co ciekawe, jest plan, żeby była emitowana w niedzielę, natomiast X Factor w sobotę.
Myślicie, że powrót Katarzyny poprawi oglądlność?