To dość zabawna sytuacja, szczególnie w przypadku modelki, która swoją karierę zbudowała w dużej mierze na tego typu sesjach. Menedżerka Joanny Krupy, której zdjęcie znalazło się na okładce nowego numeru CKM-u twierdzi jednak, że jej podopieczna nie wiedziała, że zostanie ono w ten sposób użyte.
_**Okładka sugeruje, że magazyn ma zdjęcia Joasi na wyłączność. To wywołało moją złość**_ - mówi Małgorzata Leitner w rozmowie z TVN. Te zdjęcia miały być do innego magazynu. Joasia nie wiedziała niczego o okładce. Dowiedziała się o niej ode mnie.
Rozumiecie oburzenie Dżoany? A może chodzi o to, że w Polsce chce budować inny wizerunek niż w Stanach, gdzie jest po prostu jedną z tysięcy modelek pozujących topless i "grających" w filmikach z raperami?