W poniedziałek George Michael trafił na oddział prywatnego szpitala z poważnym zapaleniem płuc. Gwiazdor jest w tak złym stanie, że jego menedżer odwołał zaplanowane na najbliższe dwa miesiące koncerty. Piosenkarz na pewno nie wystąpi w Wiedniu i Strasburgu. Nie zobaczą go też fani we Francji. Początkowo George miał nadzieję, że uda mu się dojść do siebie na czas i będzie mógł zaśpiewać na scenie w Cardiff. Lekarze jednak kategorycznie zabronili mu opuszczać łóżko.
Z przykrością informujemy, że George Michael został zmuszony do odwołania wszystkich występów do końca listopada. Obawiamy się też, że nie uda mu się także zaśpiewać podczas trasy koncertowej zaplanowanej na grudzień. Lekarze zdiagnozowali u niego bardzo poważne zapalenie płuc i obecnie przechodzi silną kurację antybiotykami - napisał przedstawiciel gwiazdora na jego oficjalnej stronie.
Fani poważnie obawiają się o zdrowie swojego idola, gdyż do mediów przedostała się informacja, że organizm 48-letni piosenkarza nie reaguje na antybiotyki...