Oto najnowszy pupilek amerykańskiego show biznesu. Jin Akanishi jest gwiazdą w Japonii od czasu występów z grupą KAT-TUN. W zeszłym roku jednak wokalista, tancerz i aktor postanowił rozpocząć solową karierę i skupić się na grze w filmie. Dzięki debiutowi na srebrnym ekranie został zauważony przez producentów z Hollywood i zapewne już niebawem zobaczymy go w kolejnej super produkcji. Jin dopiero co odwiedził Kalifornie, gdzie negocjował kontrakty, a także spotkał się ze swoim muzycznym guru - Emineme. W wywiadzie dla japońskiego wydania Vogue’a Akanishi opowiedział o swoich wrażeniach z pobytu w Beverly Hills.
Teraz już jestem przekonany, że Japończycy lub Amerykanie, ludzie o różnym kolorze skóry, z różnych krajów mogą doskonale się porozumieć. Rozpocząłem pracę z amerykańskimi aktorami pełen obaw, ale atmosfera była doskonała - powiedział Jin.
Japończyka, którego projektanci mody zapraszają na pokazy z powodu subtelnej urody, zobaczycie w 2012 roku w filmie 47 samurajów. Zagra najmłodszego z tytułowanych japońskich wojowników, bliskiego przyjaciela postaci granej przez Keanu Reevesa.
Co sądzicie o Jinie - przystojny?
