Wykupiona przez TVN licencja na Taniec z gwiazdami obejmowała 13. edycji. A zatem ostatni odcinek programu został wyemitowany w minioną niedzielę. Jak donosi Fakt, TVN nie podjął jeszcze decyzji o kontynuacji show. Kłopot w tym, że nie można kupić pojedynczej edycji.
Najmniejszy pakiet obejmuje 3. A tymczasem coraz trudniej znaleźć chętnych do poświęcenia kilku miesięcy na treningi. Skompletowanie gwiazd do właśnie zakończonej edycji już graniczyło z cudem (problemu nie było tylko zapewne z przekonaniem Weroniki Marczuk). Zresztą nie tylko z kłopot jest problem. Wykruszają się także tancerze.
Po Robercie Kochanku, który w jednym z wywiadów opowiedział o kulisach Tańca z gwiazdami tak szczerze, że producenci podziękowali mu za współpracę, fochy zaczął stroić Rafał Maserak. Nie pojawił się w finałowym odcinku, tłumacząc się kontuzją. W tangu z Katarzyną Zielińską zastąpił go Adam Król, narzeczony Marty Żmudy-Trzebiatowskiej. Jednak, jak donosi tabloid, Maserak jak gdyby nigdy nic pojawił się na bankiecie po programie i mimo że zapewniał o swoich powaznych problamach z kręgosłupem, nie sprawiał wrażenia, jakby mu coś dolegało.
Myślicie, że zdecydują się kupić licencję na kolejne 3 edycje? Wyobrażacie sobie, kto musiałby zostać "gwiazdą", żeby zapełnić szesnastą?