Anna Głogowska ma ostatnio powody do zadowolenia. Po 9 edycjach z jej udziałem udało jej się wreszcie wygrać Kryształową Kulę _**Tańca z gwiazdami**_. W dodatku jej oszczędny w wyznaniach partner, Piotr Gąsowski zdobył się na wizji na coś w rodzaju publicznego okazania uczuć.
Teraz Głogowska zamierza udać się na zasłużony odpoczynek na Karaiby. Zabiera ze sobą córeczkę Julię, dla której w ciągu minionych tygodni, wypełnionych treningami, nie miała zbyt wiele czasu.
Cieszę się, że w końcu będziemy miały czas dla siebie - mówi w rozmowie z Faktem. Zabieram Julę do ciepłych krajów, najprawdopodobniej polecimy na Karaiby. W samolocie będę jej rysować, będziemy opowiadały sobie historyjki i spokojnie, zwyczajnie wreszcie będę mogła jej poczytać. Parę razy czytając córeczce bajkę, zasnęłam no i Julka musiała mnie budzić. Ale teraz już nie mogę się doczekać, kiedy wejdziemy do ciepłej wody i będziemy szaleć na plaży.
Ciekawe, że nie wspomina o jej ojcu. Dotąd to Piotr Gąsowski miał w zwyczaju wypuszczać się gdzieś dalej po zakończeniu kolejnych edycji show, żeby od wszystkiego i wszystkich odpocząć. Czyżby tym razem role się odwróciły?
Być może po prostu nie czują potrzeby spędzania razem świąt.