Bartosz Węglarczyk i jego znajoma psycholożka, Małgorzata Ohme, nigdy oficjalnie nie potwierdzili, że łączy ich coś poza przyjaźnią oraz wspólną znajomą - Kingą Rusin. Dziennikarz wykazywał jednak wyraźne objawy zauroczenia. Nasz czytelnik udokumentował zresztą jedną z ich randek, robiąc im zdjęcia w galerii handlowej. Zobacz: Zakochani Węglarczyk i Ohme (ZDJĘCIA)
Zainteresowani zabawnie się później tłumaczyli, przekonując, że... przytulali i dotykali się tylko raz :) Przypomnijmy: Węglarczyk i Ohme WYPIERAJĄ SIĘ TYCH ZDJĘĆ?!
Potem zresztą "przyłapano" ich po raz drugi. Z tej randki też są zdjęcia: Ohme i Węglarczyk na RANDCE! (ZDJĘCIA)
Gdy wydawało się już, że są w sobie naprawdę zakochani i wkrótce przestaną się ukrywać, Ohme zdecydowała się wróćić do męża.
W niedawnym wydaniu magazynu "Pani" jego ukochana przedstawia się jako mężatka i opowiada o swoim mężu Rafale - pisze Na żywo. Nie ma więc chyba wątpliwości, że związek Bartosza i uroczej psycholożki się skończył. Podobno najbardziej ubolewa nad tym Kinga, która darzy ich oboje wielką sympatią i szacunkiem. Wydaje się jednak, że przyjaciółka prezenterki postawiła na swoje małżeństwo. W końcu Rafał Ohme, jej były wykładowca na uczelni, był jej wielką młodzieńczą miłością. A przede wszystkim łączą ją z nim dzieci, które pragną mieć pełną rodzinę. Tymczasem Bartek rzucił się w wir pracy i życia towarzyskiego.
Kinga jest podobno niepocieszona.
Uważa, że Bartek jest ciepłym, wrażliwym facetem, który może dać kobiecie wiele szczęścia - mówi jej znajomy. Kinga miała nadzieję, że tą kobietą będzie Małgorzata. Bardzo pragnie szczęścia tej dwójki.
My również życzymy im jak najlepiej. Problem w tym, że życzymy też dobrze rodzinie Ohme. Życiowe wybory nie są niestety proste.
Przyznajcie, że przez moment wyglądali razem na naprawdę szczęśliwych: