Wygląda na to, że Jan Kliment znów ma chwilową przerwę w swoim skomplikowanym związku z rodaczką Lenką Tvrzovą. Chociaż Weronika Marczuk i partnerujący jej w _**Tańcu z gwiazdami**_ czeski tancerz zgodnie zapewniali, że nie łączy ich nic poza przyjaźnią, relacje Twojego Imperium mogą tę wersję nieco podważyć.
Jak donosi tabloid, powołując się na zeznania paparazzi ukrywających się w krzakach pod mieszkaniem Weroniki, Kliment zostaje u niej na noc. Albo przynajmniej odwiedza ją w dość dziwnych godzinach. Kilka dni temu widziano ich wchodzących razem do jej bloku o... piątej nad ranem.
Myśleliśmy, że Janek tylko odstawia Weronikę do domu, tymczasem on spędził tam wiele godzin - donosi tygodnik.
Przypomnijmy, że pożegnanie pary w Tańcu z gwiazdami tuż przed finałem było wyjątkowo wzruszające - Kliment nazwał Weronikę "kobietą aniołem". Z drugiej strony, tancerz zawsze bardzo emocjonalnie podchodził do swoich partnerek w programie. Może po prostu "wzruszyła go jej historia"?