Zanim jeszcze rozpoczęła się trzecia edycja Tańca z gwiazdami, ewentualne uczestnictwo Oli Kwaśniewskiej w programie budziło wiele kontrowersji. Program ruszył, Ola zaczęła tańczyć, a na łamach brukowców zaczęła się powódź informacji i komentarzy na temat jej strojów, tańca, stosunku do kolegi z parkietu oraz wszystkiego innego, co choćby w drobnym stopniu może się kojarzyć z Kwaśniewską. Ciekawe jest, jak różnie ostatni występ w programie jest komentowany przez dwa tabloidy. Fakt pisze:
Podczas niedzielnego „Tańca z gwiazdami” najpopularniejsza para programu wykonała dzikiego jive’a. Maserak miotał Olą na wszystkie strony, ale wyglądało to ładnie i było do rytmu. Do czasu. Bo w pewnym momencie Maserak po prostu zarzucił sobie Olę na plecy! Kwaśniewska z gracją oderwała się od parkietu i przeleciała wdzięcznie nad Rafałem, ukazując publiczności cały swój kunszt taneczny oraz różowe majtasy.
Super Express opisuje to samo nieco inaczej:
Ola, choć nie jest profesjonalistką, nadążyła [za Maserakiem – red.]. Jej piruety i akrobacje były imponujące. Wręcz zapierały dech w piersiach. Szczególnie, gdy odkrywały seksowną bieliznę. Aż żal, że nie było bisów!
Czyli – tu miotanie, a tu piruety. Tu – majtasy, a tu - seksowna bielizna. Najwyraźniej w Fakcie kibicują komu innemu.