Nie, to nie spóźnione zdjęcia z imprezy halloweenowej. To po prostu "modnie" ubrana polska celebrytka. Joanna Horodyńska zrobi wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę i uchodzić za miejscową ikonę stylu. Niestety, nie zawsze jej to wychodzi.
Podczas wczorajszego spotkania z twórcą marki Fabiana Filippi, Mario Filippim, pojawiła się w długim, czarnym płaszczu (worku?) zapinanym pod szyję oraz butach i kapeluszu w takim samym kolorze. Jako że miała spięte włosy, efekt był dość przykry. Zapewne miało być oryginalnie, wyszło raczej śmiesznie. Szczególnie, że była to "impreza" w małym warszawskim butiku.
Z kim kojarzy Wam się tak ubrana Horodyńska?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.