Producenci _**Top Model. Zostań modelką**_ tegoroczny finał postanowili zrobić jeszcze bardziej "na bogato" niż w roku ubiegłym. Lepsza scenografia, kilka pokazów - w tym otwierający z bielizną Esotiq, wzorowany na Victoria's Secret - dużo muzyki i tancerzy. Zaprezentowano również dwie reklamy z udziałem finalistek.
Pojawił się także Michał Szpak, który uznał najwyraźniej, iż jest już tak wielką gwiazdą, że nie musi uczyć się słów śpiewanej piosenki. To, co wykonał na scenie miało być zapewne jego własną wersją _**Don't stop the music**_ Rihanny. Niestety, obawiamy się, że nie pomoże w sprzedaży jego pierwszej płyty z 5 piosenkami.
Nie obyło się oczywiście bez uroczych językowych wpadek Dżoany, która ogłosiła na przykład, że Anię "pół widzowów kocha, a pół nienawidzi"... Można było zauważyć, że z prowadzeniem programów na żywo radzi sobie o wiele gorzej niż towarzyszący jej Piotr "Olivier".
Jako pierwsza z wyścigiem o zwycięstwo pożegnała się Michalina, która chyba nie znała scenariusza, bo po ogłoszeniu wyników zamilkła i rozpłakała się. Później oczywiście zapewniała, że bardzo cieszy się, że doszła tak daleko, jednak widać było lekkie zaskoczenie i duże rozczarowanie.
Po irytująco długim oczekiwaniu ogłoszono, że głosami widzów drugą polską Top Model została 19-letnia Olga Kaczyńska, faworytka Krupy i, jak można było wnioskować po wyjątkowo żywiołowej reakcji, także reszty jury. Bardzo mocno ściskała ją wyjątkowo zadowolona Karolina Korwin-Piotrowska. Niestety, nie można było zobaczyć reakcji przegranej Ani, której jakoś kamera pokazywać w tym momencie nie chciała.
Jak sądzicie, czy to lepszy wybór niż w zeszłym roku? Olga ma na pewno o wiele lepsze warunki fizyczne, jest zdeterminowana (czy wręcz wyrachowana), co w tej branży na pewno może się przydać. Swoją drogą, szanse dziewczyn w zawodzie dość dobitnie podsumowała Anja: _**Jedna z was zostanie top modelką... Polski.**_
Jak myślicie, która z finalistek odniesie teraz większy sukces: Olga czy Ania?