Zakończyły się catsingi do nowego serialu Reguły gry, w którym w głównych rolach zobaczymy Macieja Zakościelnego i Pawła Wilczaka. Starszy z aktorów podczas kompletowania obsady mocno forsował kandydaturę Wojciecha Mecwaldowskiego, z którym zaprzyjaźnił się na planie Usta, usta. Mąż Joanny Brodzik jest podobno bardzo niezadowolony, że producenci nie posłuchali jego rady i zdecydowali się zaangażować Zakościelnego.
Nie możemy powielać formatów. Wilczak i Meclwadowski sprawdzili się w jednym serialu i super, ale teraz czas na coś nowego. Pan Wilczak nie decyduje o obsadzie. A że mu się nie podoba decyzja, to cóż... trudno - mówi Faktowi osoba z planu Reguł gry.
Ponoć w odwecie Wilczak znany z krewkiego charakteru nie zamierza ułatwiać pracy Zakościelnemu. Dla tego drugiego rola w serialu wydaje się być z kolei ostatnią szansą na ratowanie kariery. Ostatnio było o nim coraz ciszej.
