Violetta Villas i jej jedyny syn w ostatnich latach nie mieli dobrego kontaktu. I to mówiąc delikatnie. Krzysztof Gospodarek został przez nią całkowicie odtrącony, a piosenkarką opiekowała się nie akceptowana przez niego Elżbieta Budzyńska. Po śmierci gwiazdy Gospodarek chce, żeby prokuratura sprawdziła, czy nie przyczyniły się do niej zaniedbania, brak leczenia i zamykanie matki "na skobel". Budzyńska twierdzi oczywiście, że nie ma sobie nic do zarzucenia: Opiekunka Villas: "Żyłyśmy skromnie, ale godnie"
Właśnie ujawniono testament Villas - w napisanym odręcznie dokumencie gwiazda zastrzegła, że syn nie ma żadnych praw do jej majątku (o ile taki w ogóle istnieje).
Wyrzekam się go i wydziedziczam z całego mojego życia, wszystkich spraw, interesów i spraw, które mnie dotyczą i należą do mnie - czytamy w ostatniej woli Villas, upublicznionej przez Fakt. Wymazuję z mojego życia i serca na wieki. I nie życzę sobie nawet, żeby był obecny na moim pogrzebie.
Jak spekuluje tabloid, testament powstał najprawdopodobniej w 2007 roku, tuż po wyjściu Villas ze szpitala psychiatrycznego, do którego trafiła pod koniec 2006. Znalazła się w nim po tym, jak szwagier gwiazdy, na jej prośbę, wezwał do jej domu pogotowie - była skrajnie wyczerpana z powodu niedożywienia. Podczas pobytu na oddziale jej stan się poprawił, jednak kilkanaście dni później zezwolono jej na widzenie z adwokatem, który stwierdził, że zamknięto ją bezpodstawnie. Gospodarek twierdzi, że adwokata przyprowadziła Budzyńska i ostatecznie przejęła wtedy kontrolę nad umysłem coraz gorzej orientującej się w rzeczywistości gwiazdy.
Po wyjściu ze szpitala Villas zorganizowała konferencję prasową, w czasie której chciała udowodnić, że rodzina miała na celu jej ubezwłasnowolnienie, a syn chciał w tym czasie przejąć jej majątek. Wtedy to na swoją "opiekunkę" wyznaczyła Budzyńską.
Co ważne, testament nie jest przez piosenkarkę podpisany. Znajduje się obecnie w posiadaniu śledczych, którzy prowadzą postępowanie w sprawie jej śmierci. Jak twierdzi tabloid, istnieją dwa takie dokumenty.
Przypomnijmy, że Gospodarek nie zgadza się z ostatnią wolą matki. Zobacz: Syn Villas chce PODWAŻYĆ JEJ TESTAMENT!