Wprawdzie ciąża to nie choroba, jednak w niektórych przypadkach lekarze zalecają przyszłym mamom szczególną ostrożność. Katarzyna Glinka, która kilka miesięcy temu wierzyła, że, wzorem innych celebrytek, zdoła utrzymać dotychczasowe tempo życia aż do dnia porodu, musiała ostatnio zweryfikować te plany.
Już nie ryzykuję i nie wyjeżdżam z Warszawy - mówi w rozmowie z Super Expressem. Czasem dostaję reprymendę od swojego lekarza, że działam za szybko i jestem w ciągłym biegu. Na święta przyjedzie moja rodzina i wszystko zorganizuje, ja po prostu wypożyczam lokal.
Aktorka i jej mąż, Przemysław Gołdon oczekują właśnie narodzin swojego pierwszego dziecka. Według szacunków lekarzy, nastąpi to w lutym przyszłego roku.