W grudniu Kim Kardashian w końcu postanowiła publicznie skomentować swoje rozstanie z Krisem Humphriesem. Zapewne jej specjalista od wizerunku uznał, że miesiąc ukrywania się przed mediami wystarczy i czas zacząć publicznie wywlekać brudy. Gwiazda reality show udzieliła wywiadu magazynowi US Weekly, któremu opowiedziała o swoim "złamanym sercu". Zapomniała tylko wspomnieć o wypchanym portfelu…
Na razie nie szukam żadnego mężczyzny – przyznała Kim, która wniosła sprawę o rozwód zaledwie dwa miesiące temu. Naprawdę uważam, że 2011 to był dla mnie czas nauki. Trudna lekcja. Teraz cieszę się na nadchodzący nowy rok. Jednak nadal wierzę w miłość.
Dobrze wiedzieć – czyli już niebawem możemy spodziewać się kolejnego medialnego ślubu sprzedanego tabloidom. Może nawet ma już kandydata: Kim znowu sypia z Kanye?!