Lindsay Lohan miała nadzieję, że wyceniona dużo poniżej jej dawnych możliwości rozbierana sesja w Playboyu może jej wrócić na szczyt, albo chociaż do normalności. Jak na razie udało się jej dzięki temu pozyskać jednego pracodawcę - Jag Jeans zatrudniło ją do swojej najnowszej kampanii reklamowej.
Lindsay symbolizuje kobietę silną i nie bojącą się swojej kobiecości – zapewnia producent. Nie boi się pokazać, kim jest. Nie boi się świecić swoim kobiecym blaskiem.
Ktoś tu się chyba jednak trochę zagalopował... Jak sądzicie, czy Lohan jest w stanie sprzedać cokolwiek?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.