Ciąża w tym wypadku nic nie zmieniła. Ani Musze nadal nie spieszy się do ołtarza. Mimo że dokładnie miesiąc temu na świat przyszło pierwsze dziecko jej i Marcela Sory, Stefania, nie zapowiada się, by w najbliższym czasie para miała się oficjalnie wiązać.
Jak donosi informator Na żywo, Marcel oświadczał się Ani już kilkukrotnie. Ostatnim razem w trakcie ciąży. Jednak ona za każdym razem odrzucała jego propozycję. Nie podoba się to jej najbliższej rodzinie.
Mama Ani uważa, ze w Polsce wiele spraw, szczególnie urzędowych, jest o wiele prostszych, jeśli związek jest zalegalizowany. Ot, choćby zwykłe rozliczenie podatków – mówi osoba z jej otoczenia.
Jak myślicie, czy mała Stefania w końcu przekona ją do przyjęcia oświadczyn? A może jest to jej po prostu niepotrzebne?