Już na wiosnę ruszy trzecia edycja Must be the music i, jak wynika z relacji z castingów, producenci programu nie mogą narzekać na brak nowych uczestników. W porównaniu z X Factor na przesłuchania do show z Korą, Zapendowską, Sztabą i Łozem w jury zgłosiły się tłumy (zobacz: Castingi: W Polsacie pełno, w "X FACTOR" PUSTO?). Ten ostatni udzielił niedawno wywiadu, w którym opowiedział, dlaczego jego zdaniem _Must be the music cieszy się taką popularnością. Skrytykował przy tym oczywiście konkurencję:
Tego typu programy to były w dużej mierze konkursy karaoke - mówi Wojtek Łozowski w rozmowie z Plejadą. Pomimo tego, że to się fajnie oglądało, faktycznie można było usłyszeć nowe głosy, to jednak były to odśpiewane piosenki innych artystów. Nasz program daję tę możliwość, możesz przyjść ze swoją muzyką, muzyką, którą tworzysz.
Oczywiście programy, o których mówi Łozo to konkurencja Polsatu, czyli Mam talent, X Factor i The Voice of Poland. Rzeczywiście, w Must be the music pojawia się najwięcej muzyków z własnym repertuarem, zaś finaliści pozostałych show wykonują głównie hity z list przebojów. Jaka formuła bardziej się Wam podoba? Oceniając po zdjęciach z castingów - uczestnikom zdecydowanie ta nowa.