To dość zaskakująca zmiana, niemal "rewolucja w show biznesie". Paris Hilton, która ze swoich platynowych blond włosów zrobiła znak rozpoznawczy, zaskoczyła wczoraj towarzyszących jej paparazzi, prezentując się jako... brunetka.
Trudno ocenić, czy to kolejna próba przyciągnięcia uwagi czy też odwrotnie - sposób na jej odwrócenie i spokojne wyjście na zakupy. Nie wiadomo również, czy dziedziczka zdecydowała się na taką radykalną zmianę na stałe, czy jest to tylko peruka.
To już chyba jedyny sposób, by zwróciła jeszcze na siebie uwagę. Podoba Wam się w takiej wersji?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.