Krzysztof Ibisz od dawna nie był widziany w towarzystwie swojej narzeczonej, Pauliny Piosik. Ostatnim razem można ich było zobaczyć razem na początku sierpnia w Trójmieście. We wrześniu narzeczona, która była również jego asystentką, przestała odbierać telefony i odpisywać na SMS-y. Ibisz tłumaczył, że jest na urlopie za granicą, albo że ma problemy zdrowotne. Jak twierdzi informator Party, para rozstała się tak naprawdę już pod koniec wakacji.
Na początku września Piosik przestała pracować dla Ibisza. Spekulowano, że chcą oddzielić sprawy zawodowe od prywatnych. Decyzja ta dziwiła zwłaszcza, że do tej pory współpraca układała im się świetnie.
Znajomi uważają, że za zerwanie odpowiadają głównie ostatnie porażki Ibisza. Podobno bardzo go zabolało, gd jego program 7420 Milion w minutę spadł z anteny po pięciu odcinkach. Pociągnęło to za sobą odstawienie go na boczny tor przez stację. Porażki w pracy przełożyły się na późniejsze problemy w domu.
Paulina nie powinna się chyba specjalnie martwić takim obrotem spraw. Podobnie jej ojciec... Pamiętacie jeszcze, jak publicznie błagał ją, by nie sypiała z Krzysztofem Ibiszem?