Wprawdzie do ślubu Joanny Krupy z Romainem Zago pozostało jeszcze sporo czasu, ale przygotowania już ruszyły. Oczywiście medialne, ogłaszane w tabloidach i telewizji. W końcu trzeba zadbać przede wszystkim o to, by wszystko wypadło dobrze przed kamerami. Tuż przed świątecznym urlopem w Aspen mama i siostra Joasi znalazły czas by odwiedzić salon mody ślubnej i przyjrzeć się wzorom sukni dla druhen. Kilkanaście z nich Marta przymierzyła osobiście. Przetestowała także suknię panny młodej, chociaż raczej mało prawdopodobne, by Joanna kupiła ją w "zwykłym sklepie". Wiadomo przecież, że musi ona pochodzić prosto z pracowni projektanta.
Patrzyłam na sukienki Very Wang, niektóre bardzo mi się podobają - wyznała panna młoda. Ale mój stylista Janek strasznie chciałby ze mną współpracować przy ślubie. Ja mam już wizję, jaką suknię chcę. Na pewno będę miała dwie. Pierwszą długą, drugą krótką, ale zobaczycie je dopiero na ślubie.
Wciąż nie zapadła decyzja, gdzie odbędzie się ceremonia, ale ekipa reality show The Krupas Sisters nalega na szybką decyzję, więc zapadnie ona prawdopodobnie w ciągu najbliższych dni. Wiadomo jednak, że druhna panny młodej, Marta Krupa, zamiast wieczoru panieńskiego zaplanowała wyjazd przedślubny do luksusowego spa w Acapulco.
Wszystko po to, by nasza przyszła panna młoda mogła zrelaksować się przed ślubem - wyjaśnia Życiu na gorąco.
Myślicie, że dzięki temu reality show uda im się zostać polskimi siostrami Kardashian, o czym najwyraźniej marzą? Wybór nie wygląda niestety wesoło: są one albo "Grycanki" :)