Znana z serialu M jak miłość Joanna Sydor ma ostatnio pecha. Dla serialu tego bowiem przeniosła się z mężem z Krakowa do Warszawy, tracąc etat w prestiżowym Starym Teatrze. Teraz okazuje się, że jej rola w zasadzie się zakończyła, a stołeczne teatry nie zasypują jej propozycjami.
Nie dostałam propozycji powrotu do serialu - mówi Joanna. Czy jeszcze nadejdzie? Nie wiem.
Co więcej, rozpadło się jej małżeństwo. Drugie dziecko, które niedawno urodziła Sydor, nosi na razie nazwisko byłego męża aktorki, Marcina Klepackiego, ale nie wiadomo, na jak długo.
Marcin utrzymuje, że wystąpił już o ustalenie ojcostwa. Ale do tego czasu mały Staś będzie nosił nazwisko męża pani Joanny - Klepacki - mówi jego dobry znajomy.
Nieoficjalnie mówi się, że Klepacki pocieszył się już po rozstaniu. Sydor także ostatnio widziano na gali z okazji 500. odcinka M jak miłość z przystojnym mężczyzną. Jednak zagadnięta o niego, aktorka powiedziała:
Z zasady nie rozmawiam publicznie o sprawach osobistych.