W piątek pisaliśmy, że Kim Kardashian zakończyła już opłakiwanie swojego nieudanego małżeństwa i zajęła się rodzinnym biznesem. Przyjęła propozycję klubu TAO w Las Vegas i pojawiła się tam na imprezie sylwestrowej. Za pozowanie fotoreporterom i bawienie się w luksusowej loży zgarnęła równe 600 tysięcy dolarów, czyli ponad 2 miliony złotych...
Kim pojawiła się na imprezie w białej sukience z kryształami pod szyją oraz w srebrnych szpilkach. Zrobiła sobie również grzywkę, choć patrząc na jej sztuczne rzęsy, nie zdziwiłoby nas, gdyby okazało się, że również jej włosy nie są prawdziwe. Sądzicie, że to peruka?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.