W połowie grudnia Mateusz Damięcki nagle powrócił do show biznesu po długiej przerwie, w trakcie której odchorowywał rozwód. Aktor dużo podróżował, głownie po Stanach Zjednoczonych i gdy pojawił się na premierze Kalendarza Dżentelmeni 2012 zaskoczył wszystkich nową fryzurą.
Od tego czasu włosy Damięckiego jeszcze urosły i z uczesania, które oceniliście jako całkiem korzystne zmieniło się w coś co przypadnie pewnie do gustu fankom Justina Biebera. Zakładamy, że to etap przejściowy i Mateusz zapuszcza jeszcze dłuższe włosy.
Jak oceniacie jego nową "stylówę"?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.