W listopadzie w hiszpańskich mediach pojawiła się informacja, że Ricky Martin, rodowity Portorykańczyk, wybierze się aż do Europy, by zalegalizować swój czteroletni związek z Carlosem Gonzalesem, z którym wychowuje dwóch synów.
Kilka dni temu media podały, że latynoski piosenkarz weźmie ślub już 28 stycznia, tyle że w Nowym Jorku, którego władze w zeszłym roku wprowadziły prawo do legalizacji związków jednopłciowych. Jednak gwiazdor temu zaprzecza.
Nie rozmawiamy na temat ślubu, nie myślimy nawet o nim. Nie mamy na razie takich planów – zapewnia w rozmowie z magazynem Latina. Cieszę się jednak, że mamy możliwość wzięcia go w Europie. To niezwykłe, że możemy w każdym momencie się zdecydować i polecieć do Hiszpanii.
Ujawnienie mojej orientacji seksualnej było wyzwalające dla mnie, mojej rodziny na największych fanów. Teraz czują, że są bliżej mnie, a ja czuję, że jestem bliżej ich.
Ricky zapowiedział również, że powiększy swoją rodzinę. Planuje adopcję małej dziewczynki pod koniec roku, gdy zakończy się jego kontrakt na występ na Broadwayu w musicalu Evita.
Myślę, że zdecyduję się na to pod koniec roku, żeby między dziećmi nie było zbyt dużej różnicy wieku. Marzymy o córce. Będziemy jednak o tym rozmawiać później. Bylibyśmy nieodpowiedzialni, gdybyśmy zrobili to teraz.