Dotarliśmy do kolejnych fragmentów rozmowy telefonicznej Paris Hilton z dziennikarzem, Ryanem Seacrestem. Hilton opowiada w niej między innymi o tym, że chce założyć "Dom Przejściowy" dla więźniarek, którego zadaniem będzie pomoc kobietom wychodzącym z więzienia w przystosowaniu się do normalnego zycia.
Te kobiety ciągle trafiają do więzienia, bo nie mają gdzie iść - powiedziała Paris. "Dom Przejściowy" będzie miejscem, gdzie będą mogły dobrze zjeść i się ubrać. Recydywa jest bardzo zła, ale możemy ją powstrzymać, jeśli sprawimy, że nasza społeczność będzie lepszym miejscem.
Czyżby Paris aż tak zmienił pobyt w więzieniu, czy ten pomysł podrzucili jej po prostu specjaliści od wizerunku? To w sumie obojętne. Jeśli faktycznie włoży trochę serca w ten pomysł, na pewno odbuduje nieco swój mocno nadszarpnięty wizerunek. Ma jej w tym również pomóc odcięcie sie od niektórych ludzi:
Doceniam wszystko, co mam, ale uważam, że wokół mnie było dużo złych ludzi. Nie chcę się już otaczać takimi osobami.
Ciekawe, kto też trafił na listę "złych ludzi". Nie możemy się już doczekać.