Wydawało się, że Julia Kamińska nie jest już zainteresowana show biznesem. Mimo że wygrała Tele Kamerę i była nawet nominowana do Wiktora, nie narzekała na zbyt dużo ofert. Co zaskakuje, szefowie TVN-u nie zapałali do niej większą sympatią po wygraniu przez nią Tańca z gwiazdami.
Na szczęście w odróżnieniu od tułających się po obrzeżu show biznesu celebrytek, Kamińska zabezpieczyła się dyplomem z germanistyki. Zdążyła się już pewnie zorientować, że popularność ma to do siebie, że szybko przemija.
Po zakończeniu serialu BrzydUla i wygraniu Tańca z gwiazdami, została na lodzie. Ten czas wykorzystała na naukę. We wrześniu obroniła pracę z metodyki nauczania języków obcych na filologii germańskiej Uniwersytetu Gdańskiego. Długo nie trzeba było jednak czekać, by zatęskniła za show biznesem.
Julia nie wahała się ani chwili, gdy zaproponowano jej główną rolę w nowym serialu TVN7, Reguły gry, w którym pojawi się u boku Maćka Zakościelnego. Produkcja oparta jest na formacie stacji CBS Rules of Engagement. Oryginał jest emitowany za Oceanem już szósty rok. Czy polska wersja również spodoba się widzom, czy okaże się taką klapą jak adaptowane z amerykańskiej telewizji Hela w opałach i Wszyscy kochają Romana?