Janet Jackson jako pierwsza z rodziny postanowiła skrytykować swoją bratanicę, która nie może doczekać się rozpoczęcia kariery w show biznesie. Paris Jackson planuje zostać aktorką i już otrzymała pierwszą role w filmie. Po wywiadzie, w którym zapewniła, że jej babcia popiera decyzję o wejściu w świat Hollywood, posypały się propozycję angażów. Sytuacją tą nie jest zachwycona kochająca światło kamer Janet.
Wolałabym, aby się nie spieszyła. Ma dopiero 13 lat! Powinna zaczekać i cieszyć się dzieciństwem – powiedziała kategorycznie Janet. Młodym jest się tylko raz i powinno się pozostać niewinnym jak najdłużej. Ma przed sobą całe życie na robienie kariery. Teraz powinna się uczyć, rozwijać, chodzić do szkoły, myśleć o szkole średniej i studiach za granicą. Niech skończy szkołę aktorską i jak będzie miała 18 lat, zadecyduje co chce dalej zrobić.
Jestem przekonana, że gdy dorośnie, zrozumie czym jest show biznes i zmieni zdanie. Michael przez całe dorastanie dzieci izolował je od świata Hollywood. Paris jest naiwna i przekonana o swoje nieomylności, jak każda nastolatka – poucza piosenkarka.
Interesujące, że mówi to właśnie ona? Być może pamiętacie, że podczas medialnej uroczystości pogrzebowej Michaela to właśnie Janet wypchnęła młodą Paris przed mikrofon na scenie. Taki był traumatyczny medialny debiut 11-latki. Janet skorzystała na nim zresztą, jak potrafiła, pozując wzruszona tuż obok.
(Przypomnijmy: Rodzina zmusiła córkę Jacksona do wystąpienia!)
Te zdjęcia mówią chyba wszystko: