Najwyraźniej zatrudnianie mieszkających w Polsce gwiazd wyszło juz z mody. Stacje zdają się wychodzić z założenia, że najlepsze są te z "importu". Do wychowanych za granicą Czesława Mozila i Joanny Krupy dołączyły właśnie celebrytki, które wyemigrowały z Polski: Magdalena Mielcarz i nowa jurorka X Factor, Tatiana Okupnik.
Jak donosi tygodnik Gwiazdy, również Polsat postanowił do swojego nowego programu pozyskać mało wyeksploatowane w Polsce nazwisko. Gwiazda powinna być trochę nasza, a jednocześnie jakby zagraniczna. Show wydaje się wtedy bardziej "prestiżowe" i światowe. Za najpoważniejszą kandydatkę uchodziła dotąd żona szwedzkiego milionera, Joanna Liszowska, ale jak twierdzi tabloid, stacja prowadzi także negocjacje z Izą Miko.
Iza być może poprowadzi polska edycję tanecznego talent show "Got to Dance" - potwierdza w rozmowie z tabloidem pracownik produkcji.
Na ostateczne rozstrzygnięcia pozostało jeszcze sporo czasu, gdyż program rusza dopiero jesienią.
Przyznajemy, że sytuacja kadrowa w polskich programach rozrywkowych (?) zaczyna nas powoli przerastać. Właściwie chyba każdy może już w nich robić wszystko. Czekamy już tylko na angaż Wodzianki w roli jurorki.