Katy Perry pochodzi z tradycyjnej, religijnej rodziny - swoją karierę rozpoczynała jeszcze jako Katy Hudson, śpiewając kościelne piosenki. Później jednak zmieniła swój wizerunek o 180 stopni, zaczęła śpiewać o całowaniu dziewczyn i dzięki temu zrobiła karierę. Nie trzeba chyba dodawać, że to niekoniecznie podobało się jej rodzicom.
Jednak teraz, kiedy jej małżeństwo z Russellem Brandem chyli się ku końcowi, wokalistka miała odnaleźć w sobie miłość do boga i prosić go w modlitwach o ocalenie związku...
Powiedziała, że zrobi wszystko, żeby dostać drugą szansę - mówi osoba z otoczenia gwiazdy w rozmowie z magazynem In Touch. Zwrócenie się do boga jest dla niej ostatnią deską ratunku.
W modlitwach wspierają córkę rodzice, Keith i Mary Hudsonowie.
Będę dla niej oparciem w każdej sytuacji, niezależnie od tego, co będzie się działo – zapewniała Mary. _Tak samo, jak J**ezus jest dla niej oparciem, w każdej sytuacji.**_
Nie jesteśmy do końca pewni, czy takie argumenty przekonają Branda do pracy nad związkiem... Zobacz: "Podnieca go PORNO Z NIEPEŁNOSPRAWNYMI!"