Wczoraj w Złotych Tarasach odbyła się premiera Sztosu 2. Olaf Lubaszenko potrzebował aż 15 lat, żeby nakręcić drugą część swojej komedii. Czy dobrze zrobił próbując? Zdania są delikatnie mówiąc podzielone. Osoby, które miały okazję obejrzeć efekt jego pracy, porównują film do Weekendu Cezarego Pazury i twierdzą, że śmieszniejsza była już reklama cygar z Lubaszenką. Ona daje pogląd na to, jaki typ humoru ceni sobie obecnie Olaf. Zobacz: Lubaszenko z prostytutkami?! (ŻENADA ROKU?)
Ciekawsze od filmu wydaje się więc chyba to, kto przyszedł na premierę. Oprócz aktorów: Jana Nowickiego, Bartłomieja Topy, Borysa Szyca i Bogusława Lindy pojawili się również inni "celebryci", którzy wykorzystali okazję, by o sobie przypomnieć. Wśród fotoreporterów przechadzali się m.in. Anna Samusionek, Katarzyna Zielińska, Aleksandra Kisio i małżeństwo Rubików.
Kto najlepiej udawał, że się dobrze bawił?