Marta Grycan czuje się coraz pewniej występując w telewizji w roli gwiazdy. Czym się zasłużyła poza odziedziczeniem lodowej fortuny? Nie wiadomo. Na szczęście tyle w zupełności wystarczy, żeby być dziś zapraszaną do programów i słuchaną z uwagą przez dziennikarzy.
Dziedziczka lodziarskiej fortuny pojawiła się w Pytaniu na śniadanie, by zapewnić, że nie ma problemów ze swoją tuszą i akceptuje siebie taką, jaka jest:
Ja myślę, że problemy mają właśnie ludzie szczupli – przekonywała. _Ja nie kojarzę ludzi, którzy kochają życie, którzy kochają jeść, i którzy dokuczają tym, którzy są szczupli. Oni s**ą na wiecznej diecie i są wiecznie nieszczęśliwi.**_
_Ja na diecie nie bywam, natomiast byłam już bardzo szczupła. Po prostu mój organizm sobie sam to reguluje. Ale najważniejsze według mnie, to siebie akceptować. Bo j**ak człowiek akceptuje samego siebie, jest szczęśliwy sam ze sobą, to wtedy całe otoczenie patrzy na niego inaczej i też go akceptuje.**_
Też uważacie, że lepiej być przy kości?