W połowie grudnia poinformowaliśmy Was, że legendarna soulowa wokalistka jest chora na białaczkę i demencję. Lekarze nie dawali gwieździe żadnych szans na wygraną z chorobą. Na początku tygodnia Etta poprosiła o wypis ze szpitala i wróciła do swojego domu, aby tam odejść z tego świata otoczona rodziną i przyjaciółmi. W piątek legenda muzyki zmarła w wieku 73 lat.
Jamesetta Hawkins, jak brzmiało prawdziwe imię Etty, rozpoczęła swoją spektakularną karierę, śpiewając w kościele. Od gospel przeszła do soulu, jazzu oraz i R&B. Charakterystyczny surowy, ostry styl naśladowało wiele gwiazd, w tym Janis Joplin i Bonnie Raitt.
To był bardzo spokojny dzień. Moja mama zasnęła w moich ramionach na wieki – powiedział w krótkim komentarzu dla prasy syn gwiazdy. Mogłem jej powiedzieć wszystko, co chciałem i oboje zdążyliśmy się ze sobą pożegnać. Gdy odchodziła z tego świata, dziękowałem jej za to, jaką była cudowną matką.
Posłuchajcie jednego z wielu przebojów Etty James: