Candy Girl, czyli Barbara Hetmańska, próbowała zdobyć popularność dzięki "kopiowaniu" Lady GaGi i fatalnym, przaśnym i tanim stylizacjom. Jakiś czas temu zrezygnowała z tej strategii i przestała "bywać". Powróciła przy okazji imprezy promującej sprzęt sportowy, gdzie zaprezentowała fotografom swój nowy tatuaż.
Ozdoba (?) znajduje się na karku i zajmuje sporą jego część. Ma pewnie przedstawiać jakiegoś drapieżnego ptaka, ale nie jesteśmy do końca pewni, "co autor miał na myśli".
Podoba Wam się? A może za kilka lat będzie tego żałować?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.