Po ogłoszeniu rozstania ani Heidi Klum ani Seal nie zdjęli z palców obrączek. Piosenkarz tłumaczył w programie Ellen DeGeneres, że po ośmiu latach razem nie jest łatwo zerwać nagle wszystkie więzi. Dlatego nadal uważa się za męża i ojca rodziny. W kolejnym show gwiazdor ponownie zapytany o rozstanie niespodziewanie ogłosił, że... nie zamierza się rozwodzić.
Nie rozwodzimy się, tylko jesteśmy w separacji – stwierdził Seal, a na pytanie czy jest szansa na pojednanie, odparł: Nie ma już czego ze sobą znowu łączyć. Nasz związek zupełnie się rozpadł. Nie rozwodzimy się ze względu na dzieci. Nie przeprowadziliśmy nawet legalnej, prawnej separacji. Po prostu będziemy żyć osobno. Jak już mówiłem, poszliśmy w różnych kierunkach i przestaliśmy być sobie bliscy.
Czy jest szansa, że się zejdziemy? Nie sądzę, ale tak naprawdę nie znam odpowiedzi na to pytanie. Kiedyś wydawało mi się, że zawsze będziemy się kochać, a teraz nie czujemy do siebie nic.
Warto zauważyć, że jak na razie w mediach na temat rozstania mówi tylko Seal. Z jego wersji wynika, że Heidi czuje i myśli to samo, jednak modelka unika wywiadów i zamknęła się z dziećmi w domu z dala od Los Angeles. Myślicie, że jej punktu widzenia może wyglądać to trochę inaczej?