Prawdę mówiąc, sądziłam, że od czasu wyznania, że prawie się posikał, dowiedziawszy się, że zostanie ojcem, Borys Szyc nie może nas już niczym zaszokować. No, był jeszcze pocałunek z Robertem Więckiewiczem...
Teraz jednak Szyc opowiedział w wywiadzie dla Fashion Magazine o swoim pierwszym razie. Odbył się on w wakacje po podstawówce, które aktor spędzał z kolegą w stadninie koni. Pojechali tam z postanowieniem "przeżycia czegoś" - no i przeżyli:
To było trochę traumatyczne przeżycie. Nie powiem, że był to jakiś romantyczny pierwszy raz. To była raczej sesja treningowa. Ale przydatna. Ważne, że po tygodniu wymieniliśmy się dziewczynami. To jest najpikantniejszy szczegół.
Szarmancki jak zawsze, prawda? Grunt, że pamięta imiona dziewczyn - Ola i Sylwia. Jedna miała 13 (!), a druga 16 lat.
A może dziewczyny to czytają? Jeśli to dzięki wam Borys stał się mężczyzną, napiszcie do nas (donosy@pudelek.pl)
!