Występ Christyny Aguilera podczas pogrzebu legendy muzyki soul Etty Jones był niezapomnianym przeżyciem. Szkoda, że nie ze względu na wspaniały głos piosenkarki, która żegnała się ze swoją idolką. Cieknąca po nogach gwiazdy ciecz, która jak twierdzi rzecznik prasowy Aguilery była rozpuszczonym samoopalaczem, nie pozwalała skupić się na piosence (zobacz: Co cieknie po nogach Aguilery?! (FOTO)). Nie chodziło jednak o to. Efekt zepsuł bardzo głęboki dekolt Christiny, która przyszła na pogrzeb z biustem na wierzchu.
Pomimo krytyki nawet z ust przyjaciół oraz rodziny Etty Aguilera uważa, że jej strój nie był wcale nieodpowiedni. Na swoim Twitterze kilka godzin po występie napisała:
To był jeden z najwspanialszych momentów w moim życiu. Cudowna chwila! Zaśpiewać razem z moją idolką, Ettą James. Świat zawsze będzie za nią tęsknił!
Przedstawiciel gwiazdy odpowiedział dziennikarzom, że nie będzie komentował opinii na temat stroju Christiny. Jak uważacie, czy powinna przypomniej z tej okazji ubrać się trochę skromniej? Trzeba przyznać, że wypadło to dość dziwnie.
Zobacz wideo: Aguilera z piersiami na wierzchu na pogrzebie...