Polscy celebryci często narzekają na chodzących z nimi paparazzi. Niektórzy nie cierpią fotografów do tego stopnia, że wdają się z nimi w przepychanki, jak ostatnio Borys Szyc czy Marcin Dubieniecki. Jednak w porównaniu z tym, co dzieje się w Los Angeles, polskie realia bycia gwiazdą wyglądają naprawdę niewinnie. Zobaczcie, co oznacza bycie gwiazdą na zachodnim wybrzeżu Stanów.
Na Pudelek.tv mamy dziś dla Was wideo nagrane kilka dni temu w Los Angeles. Widać na nim tłum (dosłownie - tłum) paparazzi ścigający przerażoną Paris Hilton.
Panowie z aparatami fotograficznymi i kamerami wchodzą za nią do budynku, stoją tuż za nią przed windą nie pozwalając jej odejść. Jest przez nich dosłownie przyparta do muru. Paris udaje się uciec wbiegając do windy. Następnie widzimy, jak ucieka ulicą, próbując zasłaniać twarz torebką i wbiega do kolejnego budynku.
Hilton kilkukrotnie prosi fotoreporterów, by dali jej już spokój. Na jej twarzy wyraźnie rysuje się zaniepokojenie, stres i zmęczenie. Nieprawdopodobne, że dochodzi tam do aż takich scen. Gdzie była wtedy jej ochrona?
Zobacz: www.Pudelek.TV