Na razie adopcyjnym. Postanowił bowiem usynowić Shaantiego, chłopca z domu dziecka, którego adoptowała jego żona, Katarzyna "Kate Rozz" Gwizdała. Adamczyk podobno bardzo polubił blondwłosego kilkulatka. Zapewne również dlatego, że są do siebie fizycznie podobni. Na pierwszy rzut oka ciężko odgadnąć, że nie łączy ich pokrewieństwo.
"Piotr spotkał się już z prawnikami, którzy pracują nad stosownymi dokumentami - potwierdza w rozmowie z Faktem znajomy aktora. Chce być prawnym opiekunem chłopca. Teraz przed nimi niełatwa droga prawna, ale
podobno Piotr jest zdeterminowany."
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.