Była prawdopodobnie pierwszą polską gwiazdą, która przeszła operację plastyczną. W latach 60-tych chirurgiczne poprawianie urody uchodziło za luksus dostępny jedynie rozkapryszonym milionerkom. W Polsce chirurgia
plastyczna uchodziła za budzące grozę tabu. Jednak Villas, jako gwiazda, światowego, jak na warunki PRL-u, formatu, mogła sobie pozwolić na taka fanaberię.
Pamiętam ją z Sopotu w 1961 roku - wspomina reżyser Jerzy Gruza w rozmowie z Super Expressem. Potem, kiedy wróciła z Las Vegas, była kompletnie odmieniona. Była prawdziwą divą! Zrobili jej tam piersi. Wspaniałe!
jako gwiazda rewii musiała. Tam tak trzeba było. Stanęła przede mną, położyła moją dłoń na nowych piersiach i powiedziała co i jak się wstrzykuje - zdradza w tabloidzie.
Zachwycony reżyser dał jej wówczas rolę w swoim filmie Dzięcioł.
Była pierwszą kobietą, która wprowadziła do nas powiększanie piersi - dodaje.
Czy na pewno powinien o tym opowiadać teraz i w takim miejscu?