Ponoć największym rozczarowaniem w małżeństwie z Bradem Pittem dla Jennifer Aniston był fakt, że nie doczekali się wspólnego potomstwa. Tym bardziej bolesne musiało być dla niej obserwowanie ciągle powiększającej się, również o biologiczne dzieci, rodziny założonej z Angeliną Jolie. 40-letnia obecnie aktorka nadal bardzo pragnie zajść w ciążę, co dokładnie relacjonują amerykańskie tabloidy.
Najnowszą historię z udziałem Aniston i jej aktualnego partnera, Justina Theroux, opisuje przejęty informator US Weekly.
Robi wszystko, co może, żeby tylko zajść w ciążę - mówi osoba z otoczenia Jen w rozmowie z tygodnikiem. Oboje z Justinem pragną dziecka, bardziej niż czegokolwiek innego.
Ponoć z tymi planami wiązała się również decyzja o zakupie nowego domu w Bel Air.
Chcą zmienić kilka rzeczy zanim się wprowadzą - twierdzi źródło tabloidu. Są bardzo podekscytowani, bo urządzaniem willi zajęli się wspólnie.
Przypomnijmy, że posiadłość ma prawie 800 m2 (!), kosztowała aż 21 milionów dolarów i naprawdę robi wrażenie. Zobaczcie, jak wygląda z lotu ptaka i w środku: Dom Aniston za 21 milionów!