Nadal nie wiadomo na pewno, czy córeczkę Beyonce Knowles i Jay-Z urodziła surogatka, choć słynne zdjęcia z poduszką zamiast brzucha nie pozostawiają raczej wątpliwości. Gwiazdorska para nie chce tego komentować, odcięła się od mediów i cały swój czas poświęca maleństwu, które jest podobno rozpieszczane bardziej niż Harper Beckham i Suri Cruz razem wzięte. Jak pisaliśmy już, Blue Ivy Carter kąpie się w różowej wanience wysadzanej kryształkami Swarovskiego, a także ma własną diamentową biżuterię.
Beyonce chce, żeby jej córka dostała wszystko co najlepsze i dorastała otoczona luksusem. Razem z Jayem-Z pracowali właśnie po to, aby ich dzieci miały życie jak z bajki - mówi magazynowi US Weekly pracownik sklepu sprzedającego drogie akcesoria dla dzieci. Wydali u nas już małą fortunę. Wiem też, że mała Blue ma sześć niań, które zajmują się nią na zmianę i uczą mówić w różnych językach. Beyonce kazała im dbać o skórę maleństwa i mają obowiązek zmieniać Blue pieluszki dokładnie co godzinę.
Na swoim Twitterze szczęśliwy tata pochwalił się, że córka jest "prawdziwą kobietą, która kocha diamenty", dlatego podarował jej kolejny komplet diamentowych kolczyków i butelkę wysadzaną szafirami...
Myślicie, że właśnie to zadecyduje o tym, czy będzie miała szczęśliwe dzieciństwo?