Jak pisaliśmy wczoraj, Katarzyna Glinka i jej mąż Przemysław Gołdon zostali rodzicami małego Filipa. Dla obydwojga z nich jest to debiut w nowej roli. Aktorka nie ukrywała, że boi się porodu, jednak na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie.
Dzidziuś jest śliczny, duży i zdrowy - relacjonuje radośnie w rozmowie z Super Expressem. Ciężko określić, jaki ma kolor oczu, ale mam cichą nadzieję, że po mamie.
Dziecko przyszło na świat w czwartek wieczorem w warszawskim szpitalu przy ul. Czerniakowskiej. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, aktorka i jej synek wkrótce zostaną wypisani do domu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.