Wraz z każdą kolejną zmianą koloru włosów metamorfozie ulegał też styl Rihanny. Widzieliśmy ją już jako brunetkę, rudzielca i z pasemkami, a także w krótkich i bardzo długich włosach. Podobnie jej garderoba mieniła się wieloma kolorami lub znajdowały się w niej niemal same czarne, nabijane ćwiekami ciuchy w stylu sado-maso.
W piątek piosenkarka zjadła kolację wraz z grupą przyjaciół w restauracji Georgio Balbi. Na wieczór w luksusowym lokalu wybrała raczej niezbyt elegancki strój. Miała na sobie komplet z wytartego dżinsu oraz czarne szpilki. Mocno podkreślone usta kontrastowały z jej nowym, jasnym włosami. Natomiast na imprezę w Greystone Manor, która odbyła się wczoraj wieczorem, założyła prześwitujące body i skórzany kaszkiet.
Po przefarbowaniu włosów na jasny blond Barbadoska chyba znowu powróciła do nieco ostrzejszego wizerunku. Podoba Wam się w takim wydaniu?