Od pojawienia się oficjalnych informacji o rozstaniu Katy Perry i Russela Branda nie minęły nawet dwa miesiące, a małżonkom – w zasadzie już byłym – udało się uzyskać treść porozumienia rozwodowego i dopełnić wszelkich formalności. Jak donoszą amerykańskie media, brytyjski komik uniósł się honorem i nie chciał pieniędzy z majątku zgromadzonego przez piosenkarkę.
Russell nie chce jej pieniędzy! - mówi osoba z otoczenia pary. Zdecydował, że nie weźmie ani centa z jej fortuny.
Dodajmy, że wielka miłość Katy i Russella nie pozwoliła im zawrzeć intercyzy, więc gdyby tylko chciał, mógłby wyciągnąć od niej naprawdę sporą kwotę - mówi się nawet o 20 milionach dolarów. Mimo wszystko jednak, po zakończeniu trwającego 14 miesięcy małżeństwa, uniósł się honorem. Rozwód ma być sfinalizowany 30 czerwca.