Kuba stara się godzić w sobie wiele sprzeczności. Prezenter z alternatywną przeszłością osoby krytycznej (która jednak powoli zaciera się w pamięci ludzi), przedstawiciel intelektualnego i kontestacyjnego nurtu popkultury, który kiepskie ciuchy i umiarkowane powodzenie u panienek zamienił kilka lat temu na 2 Porsche i Anię Muchę. Obecnie żyje z pozorowania w telewizyjnym show, że chce na serio wyrządzić gwiazdom szkodę. Najlepiej zarabiająca gwiazda telewizji (zarabia między 50 a 80 tysięcy złotych za odcinek, zależy kogo zapytać).
Tyle że gwiazda TVN-u okazała się nie dość rockowa dla fanów Iggy'ego Popa, który zagrał w niedzielę (24 czerwca) koncert we wrocławskiej Orbicie. Wójewódzki prowadził imprezę, zapowiadał w przerwach kolejne akty. Ludzie z widowni określili jego zachowanie jako "gwiazdorzenie", luz i żarty Kuby sprawiły, że rozległy się gwizdy i poleciały w kierunku sceny butelki i jedzenie. Kuba odwdzięczył się, w tej sytuacji jak najbardziej na miejscu, gestem międzynarodowym - "środkowym palcem".
W innym źródle czytamy o Wojewódzkim: Kiedy zobaczyłem Kubę Wojewódzkiego, przechadzającego się swobodnie po tyłach sceny zacząłem podejrzewać podstęp. Niestety, przeczucia sprawdziły się i pomiędzy występami zespołów musiałem oglądać smutny show, którego gwiazdą był inteligentny człowiek, z ogromnymi (Jarocin!!!) zasługami dla polskiej sceny muzycznej, któremu niestety zapłacono, żeby porobił z siebie durnia przed niezbyt wymagającą tłuszczą. Były więc nietrafione kawały w stylu Skiby, o dziwo, jeszcze mniej zabawne niż oryginały, było rzucanie w tłum dmuchanych lalek, oblewanie publiki "krwią" i debilny konkurs...
Tak wyglądał kiedyś Kuba (zobacz wideo)!
A to Kuba dziś!
Donos zawdzięczamy prawdziwemu fanowi rocka (na wyraźne życzenie autora donosu publikujemy jego imię i nazwisko: Jakub Kazimierz Nowak), który już kiedyś zetknął się z Kubą w nieprzyjemnych okolicznościach 2 lata temu. Tyle czasu nosić w sobie urazę?